„Lekcja miłosierdzia”
po raz kolejny próbuję się zmierzyć
ze zrozumieniem sensu Twojej męki Chryste …
nie daje mi spokoju uporczywe pytanie,
co musiałeś czuć, widząc tylu znajomych ludzi,
teraz stojących przed Tobą
z zeszpeconymi od nienawiści twarzami,
z oczami pełnymi wrogości,
z ustami wykrzywionymi w grymasie pogardy i krzyczącymi
Ukrzyżuj go! Ukrzyżuj go!
natychmiast przychodzi mi na myśl tyle oczywistych odpowiedzi:
złość, nienawiść, chęć odwetu,
rozczarowanie, rozgoryczenie,
poczucie bycia zdradzonym, osamotnionym, oszukanym
i tak bardzo poniżonym …
Ty zaś, z pokorą pokonałeś swoją drogę boleści – Via Dolorosa,
by na krzyżu dać wszystkim piękną lekcję miłosierdzia,
mówiąc - „Ojcze, przebacz im, bo nie wiedzą, co czynią”,
a mnie nagle ogarnęło palące uczucie zawstydzenia …
/E. Cieślak/